Wybrałem PKO BP

04 sierpnia
14:07 2009

Mimo, jak to niektórzy mówią, zapaści na rynku kredytowym, banki nadal udzielają kredytów. Może inna jest sytuacja z kredytami mieszkaniowymi, ale z prostymi kredytami gotówkowymi nie ma większych kłopotów. Banki nie zaprzestały kredytowania ponieważ nie leży to w ich interesie. Mnie akurat potrzebny był szybki kredyt, ponieważ miałem przysłowiowy nóż na gardle. Przejrzałem propozycje kilku banków, przeanalizowałem wszystkie za i przeciw i do wyboru pozostały mi dwa banki. Bank Pekao S.A. oraz PKO BP. Być może niektórych zdziwi mój wybór, ale jak to mówią „mój cyrk i moje małpy”. Mnie z wyliczeń wynikło, że pko bank to najlepsza dla mnie inwestycja. Problem był tylko w tym, który pko bank wybrać. Czy Pekao S.A. czy PKO BP. Ostatecznie zdecydowałem się na PKO BP, ponieważ warunki oraz  analiza ofert, a przede wszystkim wstępna symulacja rat wskazała mi właśnie ten bank. Być może ktoś pomyśli, że zasugerowałem się pozycja PKO BP na rynku bankowym, przecież bank ten wygrał w 2007 roku rywalizację na najlepszy bank w kategorii banków dużych. Chyba coś w tym jest, ponieważ nikt nikomu na ładne oczy takich wygranych nie przyznaje. Poza tym wiele się ostatnio mówiło o PKO BP, jako o banku, który w I kwartale 2009 roku osiągnął najlepsze wyniki finansowe nie tylko jako PKO BP, ale ze wszystkich banków działających na polskim rynku finansowym. To też o czymś chyba znaczy. Dlatego dziwić może decyzja o odwołaniu prezesa tego banku pana Rafała Łuszczaka. Decyzja o tym, że człowiek, który osiąga w dobie kryzysu takie wyniki finansowe i jednocześnie odwoływany jest ze swojego stanowiska musi budzić wątpliwości. Zresztą tajemnicą poliszynela jest, że został odwołany dlatego, ponieważ nie chciał podporządkować się decyzji rządu i wypłacie niemal całego zysku jako dywidendy za rok 2008. Rządowi jak wiadomo brakuje pieniędzy na zapchanie dziury budżetowej i szuka środków gdzie tylko można i nie licząc si e z niczym i z nikim. Przypomnijmy, iż wszelkiego rodzaju fundacje czy organizacje poza rządowe nie otrzymały jeszcze grosza z jednoprocentowego odpisu podatkowego rozliczenia za rok 2008. Ale to tylko taka dygresja. Wybrałem bank PKO BP bo wydał mi się najsolidniejszym ze wszystkich banków. Poza tym może też zadziałał tak zwany lokalny patriotyzm? Wszak jest to jedyny bank prawdziwie polski. Zostawmy jednak te górnolotne słowa. W biznesie, pieniądzach nie ma sentymentów, dlatego wybrałem bank, który najbardziej mi odpowiadał finansowo. Mój kredyt z pewnością nie wpłynął na płynność finansową banku, ale nie o to chodzi. Załatwiłem kredyt szybko i bez specjalnych zgrzytów. Dostałem pieniądze i mam zamiar je w terminie zwrócić. Oczywiście z należnymi odsetkami.
ks