Kiedy jeszcze o kryzysie nie było mowy, polityka banków związana z kredytami rosła w siłę. To znaczy, że banki chciały udzielać multum kredytów. Nieważne co to był za kredyt. Czy hipoteczny czy lombardowy, czy jakikolwiek inny. Ważne, że banki chciały. Banki proponowały naprawdę ciekawe oferty, mieli za to pieniądze, a klienci również zyskiwali. Dlaczego teraz tak nie może być? Dlatego, że teraz, kiedy dotarł do nas kryzys, każdy chce mieć jak nawięcej pieniędzy i każdy, nawet jeśli musi kłamać, będzie to robił, żeby tylko wyszło na jego. Jak wiadomo każdy z nas nastawiony jest na to, a raczej by chciał, aby kredyt, który się bierze był kredytem po prostu dobrym. Czy jednak te czasy przypadkiem nie minęły? Kredyt lombardowy jeszcze jakoś się trzyma, ale na przykład o kredytach mieszkaniowych czy hipotecznych możemy zapomnieć. Ten kredyt dostaną tylko te osoby, które mają wysokie zarobki i żadnych zadłużeń. Inni mogą zapomnieć. Banki chcą zarabiać, dlatego podnosza marże, jakieś opłaty bankowe, oprocentowanie. Wszystko będą podnosić, co tylko się da. Takie są już banki, musimy być gotowi na wszystko. Nic nie poradzimy na to, że konkurencja jest ogromna, a walka między bankami jeszcze większa. I tak to już jest, banki walczą, a my za to płacimy. I to słono płacimy. Oczywiście nie wszystkie banki są złe. Nikt tak nie twierdzi. Są takie, które maja dobre oferty i starają się pomagać uzykać jakieś pieniądze swoim klientom. Jednak takich banków jest niewiele. Wręcz znikoma liczba. Zazwyczaj jednak banki są straszne w swoich działaniach i chcą tylko wykorzystać naiwność klientów. Dlatego trzeba uważać i przejrzec na oczy, że banki dobre nie są. Pomimo wspaniałych reklam i zapewnień, że są tylko dla nas, tak naprawdę są tylko dla naszych pieniędzy. Warto wziąć to pod uwagę przy jakikolwiek wyborze. Pamiętajmy, że każdy wybór ma swoje konsekwencje i zazwyczaj nie są to dobre konsekwencje.
Gdzie tamte czasy?
17 sierpnia
16:06
2012